piątek, 14 kwietnia 2017

" Prawdziwie szczęśliwa " BABSKI TARG POBIEDZISKA

http://www.pobiedziska.pl/babski-targ-wtory/

http://naszglospoznanski.pl/pobiedziska-dar-serca-dla-chorej-na-raka-dziewczyny/

W niedzielę 2 kwietnia w Pobiedziskach pod Poznaniem odbył się BABSKI TARG.

Historia tego wydarzenia jest dla mnie wyjątkowa i niezwykłe, tak jak wyjątkowe są Kobietki, moje cudowne Duszki, które to organizowały. Nie znały mnie, niewiele o mnie wiedziały, a same do mnie się odezwały i przedstawiły propozycję zbiórki charytatywnej dla mnie, która właśnie miała odbyć się w czasie tego wydarzenia.

Kiedy, ktoś, kto jest Ci obcym, jeśli tak to mogę określić, otwiera dla Ciebie serducho i robi wszystko, co w jego mocy , żeby tylko pomóc- jest to taki ogrom szczęścia i wzruszenia!
Na co dzień czasem brakuje/brakowało mi wiary w ludzi poprzez brak wsparcia ze strony większości rodziny i Najbliższych, stąd takie wydarzenia jak to są dla mnie takim motywatorem, przykładem, że nie można tej wiary do końca tracić.

Cały ten dzień był dla mnie po prostu MAGICZNY.
Sama wystawiałam się z ubraniami, tutaj też należą się podziękowania moim cudownym znajomym Dziewczynom i tym nieznajomym, które ofiarowały mi mnóstwo rzeczy na sprzedaż, ludziom, którzy zorganizowali mi potrzebny " sprzęt", moim pomocnicom, a raczej organizatorką stoiska-
  MARTA IWANOWSKA - kochać będę zawsze za to, ile robi, zrobiła. Ciocia, moje Słoneczko. Moje znajome. I tak można wymieniać. To co działo się tego dnia- nie potrafię wszystkiego opowiedzieć, byłam w amoku szczęścia. Cudowny makijaż dzięki MARY KAY, mnóstwo ciepłych słów, rozmów, wsparcia psychicznego, Wspaniali Motocykliści - ŻANETKA dziękuje, to wszystko dostarczyło mi ogromu szczęścia i wzruszeń!! Adrenalina i moc pozytywnych emocji sprawiło, że od czasu zachorowania nie miałam tak pięknego dnia, zmęczenie przyszło dopiero następnego dnia rano.
Ale to zmęczenie było tym takim "przyjemnym" :)